prawo sobie życie sobie

 Bardzo często zdarza mi się obserwować reakcje Straży Miejskiej wobec parkowania rozmaitych pojazdów na tak zwanych kopertach dla niepełnosprawnych. Trzeba powiedzieć, że jakakolwiek interwencja zaczyna się wtedy, gdy auto postawione jest niechlujnie, krzywo, bądź na krawężniku- gdy po prostu rzuca się w oczy. Wtedy stróże ładu w mieście.. blokują koło ( blokując de facto całe miejsce parkingowe na znacznie dłużej, niźli działo by się to bez ich ingerencji ).
Dodam ponadto, że na kopertach tych parkują często ludzie bez jakichkolwiek zaświadczeń inwalidzkich, mieszkańcy miasta. Co jak co, ale samochód jest czymś charakterystycznym i często wiem kto jest właścicielem. Niestety, funkcjonariusze także wiedzą. Nie wiem czym podyktowane są tak liczne i rażące wyjątki zwłaszcza, że jednocześnie ludzie udający się do Urzędu Miasta płacą po 100zł mandatu za złe parkowanie w strefie zamieszkania. Parkingi zajęte przez pracowników urzędu "wyganiają" kierowców do pozostawiania pojazdów ot choćby tuż przy oknach gold&silver gallery; to, jak się okazuje, koszmarnie niebezpieczne miejsce jest tak fatalne, iż SM musi interweniować, co gorliwie, pieczołowicie i sumiennie czyni.

16 lutego 2006

EaserVW