|
Zachwyt |
|
Wysoka skarpa, na
której rozłożone jest miasto stanowi wspaniałą platformę
ekspozycyjną dla Sandomierza. Każdy kto podjeżdża do miasta,
szczególnie od strony Krakowa i Tarnobrzega, ma możliwość
podziwiania panoramy, harmonijnie ukształtowanej przez
stulecia. Uroda Sandomierza, podobnie jak uroda kobiety jest
zmienna. Miasto inaczej wygląda o świcie, inaczej w
promieniach zachodzącego słońca. Groźnie, nakryte burzowymi
chmurami i radośnie, otulone kwitnącymi drzewami na
wzgórzach. Inaczej kiedy domy i drzewa przykryje biały puch
i zupełnie odmiennie, kiedy jesienne mgły opadają stromymi
uliczkami ku Wiśle. Za każdym razem Sandomierz wygląda
inaczej, ale zawsze pięknie. |
|
Na jak
długo zachwyt ten pozostaje? |
|
Z oddali miasto
postrzegane jest inaczej. Zbliżając się bliżej czar i urok
niestety powoli ustają wypierane co krok, nowymi
zaskakującymi nas szczegółami i detalami. |
|
|
 |
|
|
|
Pierwsze co
dostrzegamy, to wielka ilość reklam chaotycznie i zupełnie
przypadkowo rozmieszczonych. Odnosi się wrażenie, że
zupełnie nikt nie zastanawia się nad tym, iż mierne
i wątpliwej urody “bilbordy” i reklamy przesłaniają widok na
panoramę i miasto? |
|
Wszędzie tam gdzie nie można
ustawić wolnostojących reklam, mocuje się je na ogrodzeniach
i budynkach. Po ich wyglądzie i miejscach gdzie są mocowane
nie trudno się domyśleć, że miasto nie posiada opracowanych
żadnych zasad, które by nie dopuszczały do szpecenia i
tworzenia swoistego “śmietnika” estetycznego, do zagłuszania
tego co jest najcenniejsze w Sandomierzu. |
|
Współczesne
możliwości techniczne pozwalają na stosowanie różnych
rozwiązań przy tworzeniu szyldów czy reklam. Zacząć należy
od opracowania dobrego projektu, który powinien także
uwzględniać miejsce (lokalizację). Nie każde rozwiązanie i
nie każdy zaproponowany materiał będzie pasował do
przestrzeni Starego Miasta. Wielkość, kolorystyka,
zastosowane liternictwo powinny być podporządkowane
charakterowi elewacji oraz klimatowi Starówki. Niestety tak
się nie dzieje. |
|
|
 |
|
|
|
Rynkowi i uliczkom
na Starówce bardzo wiele brakuje. Nie ma praktycznie
kamienicy, której elewacja nie byłaby do uporządkowania.
Szyldy i reklamy, rury spustowe, okienka do piwnic, wszelkie
skrzynki instalacyjne, lampy, anteny telewizyjne i wiele
innych elementów wymagają poprawy. Na wielu kamienicach
można zobaczyć przeróżne instalacje prowadzone na zewnątrz.
Te, które kiedyś służyły czasowo i te poprowadzone dziś na
stałe. Tych elementów niestety nie ubywa, a wręcz
przeciwnie. Jakże istotnym elementem (nie tylko
architektonicznym) jest wejście do budynku. Pod względem
estetycznym znakomita większość pozostawia bardzo wiele do
życzenia. Swoim wyglądem zamiast zapraszać – odstrasza.
Chaos jaki tworzą wokół drzwi wywieszki, szyldy i inne
elementy bardziej przypomina wygląd drzwi na zaplecze niż
drzwi frontowych. Bardzo znamienne jest także to, że
praktycznie żadne nie uwzględnia potrzeb osób
niepełnosprawnych. |
|
Wszystkie te elementy powinny
być jak najszybciej zmienione, a elewacje uporządkowane.
I nie chodzi bynajmniej tylko o turystów, lecz przede
wszystkim o mieszkańców naszego miasta. Starówka jest małym
obszarem i praktycznie z powodzeniem można opracować w
szczegółach każdy element i detal. Można i trzeba wreszcie
zadbać o jej właściwy wygląd. |
|
Czy to realne? |
|
Jak dotąd usłyszeć było można
argumenty, że nie da się tego zrealizować, bo zbyt małe
możliwości konserwatora, przepisy czy prawo budowlane nie
pozwalają na taką ingerencję. |
Nie może tu być dowolności ani
decyzji na zasadach uznaniowych. |
|
Należy opracować
cały system umieszczania elementów reklamowych na elewacjach
oraz
w przestrzeni. Wielkości, miejsca mocowania, stosowane
materiały, miejsca gdzie jest całkowity zakaz ich
umieszczania (szczególnie reklam wielkoformatowych) itp. |
|
Istnieje ku temu
niepowtarzalna okazja. Takie możliwości stwarza i daje
przygotowywany Miejscowy Plan Zagospodarowania
Przestrzennego osiedla STARÓWKA wraz z terenami przyległymi.
Po jego uchwaleniu, zawarte w nim ustalenia będą stanowiły
akt prawa miejscowego. |
|
|
29 sierpnia 2007 |
Jerzy Cebula |
|
|
|
Komentarze: |
|
|
|
|