|
|
|
*** |
|
Warto się
zastanowić, co jest atrakcyjnego w zespole urbanistycznym
Starego Miasta
w Sandomierzu.
Co powoduje, że mieszkańcy wybierają się na spacer właśnie na
Starówkę,
a turyści tak chętnie ją odwiedzają? Jednym z
podstawowych powodów jest bez wątpienia walor rzadkości i
wyjątkowości miejsca. Rzadkości pod względem: emocjonalnym,
historycznym, kulturowym i krajobrazowym. Stary Sandomierz
położony jest na siedmiu wzgórzach poprzecinanych jarami i
wąwozami.
Spacerując uliczkami i malowniczymi zaułkami można obcować z
historią, poznawać architektoniczne style począwszy
od romańskiego kościoła św. Jakuba poprzez gotyk, renesans,
barok, rokoko aż po klasycystyczną elewację frontową kościoła
św. Ducha. |
|
Wartość emocjonalna
Sandomierza, to powiązanie wielu miejsc i obiektów z
wydarzeniami
i postaciami nie tylko historycznymi, to budowle
świadczące o dawnej jego świetności. To właśnie dawna zabudowa
i rozplanowanie miasta wyzwalają pozytywną reakcję
emocjonalną. To miejsca, po których stąpali książęta i
królowie, kardynałowie, biskupi i męczennicy sandomierscy. Tu
kanonikiem był bł. Wincenty Kadłubek i Jan Długosz.
Tutaj mieszkał i tworzył Mikołaj Gomółka.
Tu bywali i tworzyli
znani malarze, pisarze i poeci. Ta ziemia gościła przyszłych
papieży w 1918 r. Achille Ratti`ego (Piusa XI) i kilkakrotnie
w latach 60-tych Karola Wojtyłę, który
w roku 1999 odwiedził ją już jako Papież Jan Paweł II. |
Właśnie wszystko to tworzy
tę przestrzeń tak wyjątkową, cenną i przyciągająca. Przestrzeń
skupiającą bardzo ważne zasoby wartości kulturowych, która ma
ogromne znaczenie dla życia kulturalnego miasta i jest głównym
czynnikiem rozwoju turystyki. |
Właśnie ta przestrzeń
powinna i musi być obiektem naszej troski i wszechstronnej
opieki. Niezbędnym jest umiejętne dostosowywanie współczesnych
elementów, które "muszą" pojawić się i funkcjonować w starej
zabudowie. Są kryteria mówiące, w jaki sposób powinno i należy
to robić. Jednym z postulatów współczesnej architektury jest
stosowanie rozwiązań architektonicznych do konkretnego
otoczenia. Rozumieć to należy jednoznacznie.
Przynajmniej w obrębie Starego Miasta nie można godzić się na
stosowanie substytutów materiałów (sztuczny kamień, balchodachówka itd.). |
Kolorystyka obiektów
powinna być starannie opracowana i dostosowana do otaczającej
przestrzeni - wtopiona
w nią i współgrająca z otaczającymi obiektami zabytkowymi, nie
jak to się zdarza - krzykliwa czy wręcz wulgarna.
Bardzo istotnym elementem jest umiar i umiejętne stosowanie na
obszarze zabudowy staromiejskiej współczesnych środków
informacji wizualnej - szyldów, reklam, wywieszek, znaków
drogowych, oznakowania ulic etc.
Niestety negatywnych przykładów jest zbyt wiele. Zdecydowanie
brakuje opracowanego systemu informacji wizualnej w mieście,
który powinien być częścią Miejscowego Planu Ogólnego
Zagospodarowania Przestrzennego.
Aby uniknąć przypadkowych działań, system taki powinien zostać
jak najszybciej opracowany. Muszą powstać zasady projektowania
i rozmieszczania tego typu informacji w przestrzeni miejskiej.
Fatalnie by się stało, gdyby jednak przystąpiono do tego
opracowania na drodze przetargu, dokonując wyboru najtańszej
oferty. Może dobrym rozwiązaniem byłoby ogłoszenie konkursu? |
|
Bardzo brakuje na Starym
Mieście elementów małej architektury.
Z reguły brakuje na to pieniędzy i odkłada się to do "lepszych
czasów", które jakoś nie nadchodzą. |
|
Zieleń dobrze rozplanowana
i co najważniejsze zadbana, może stanowić doskonałe
dopełnienie Rynku.
Poustawiane dość monotonnie skrzynie z kwiatkami nie mogą być
rozwiązaniem docelowym. Ławeczki świadomie rozmieszczone w
przestrzeni Starówki, jak potwierdzają ostatnie doświadczenia
(ławki na płycie Rynku), są elementem wręcz koniecznym. Są
miejsca, w których doskonale komponowałyby się rzeźby (póki co
mamy dwie stojące dość wstydliwie na Małym Rynku). Może
właśnie rzeźby znanych postaci związanych z Sandomierzem
mogłyby "pojawić się" na uliczkach i w zaułkach Starówki?
Podniosłoby to walory estetyczne przestrzeni, jak również
atrakcyjność dla zwiedzających nasze Miasto.
Kolejnym elementem jest ruch drogowy, który może być i jest
uciążliwy, zarówno dla mieszkańców jak
i przebywających ludzi na Starówce. Parkowanie samochodów
także stanowi bardzo brutalny dysonans do historycznej
zabudowy. Miejsca parkowania powinny być wyznaczone
"ostrożnie",
z uwzględnieniem wszystkich elementów - także
i negatywnych, jak chociażby parkowanie na chodnikach
wyłożonych płytami dolomitowymi, nie przystosowanymi do
ciężaru samochodów.
Wyeliminowanie ruchu pojazdów na Rynku i ograniczenie go na
Starówce, ma wiele zalet. Przede wszystkim
w minimalnym stopniu przeszkadza oglądającemu, w podziwianiu i
kontemplacji uroków Starego Miasta.
Tak przynajmniej być powinno. Lecz czy tak jest? Wątpliwości
budzi fakt, iż zakaz poruszania się samochodami
po Rynku - chyba nie wszystkich obowiązuje. |
|
Zespół staromiejski w
Sandomierzu wymaga szczególnego podejścia. To nie
przywilej, lecz obowiązek pamiętać i dbać o to.
Niedopuszczalnym jest, aby o wyglądzie i walorach estetycznych
decydował:
ślusarz - wykonujący znaki drogowe i oznakowanie ulic,
najtańszy wykonawca - który wygrał przetarg na wykonanie
jakiegoś zakresu robót, czy człowiek z piłą - wycinający wg
własnego "widzimisię" zieleń. Patrzymy i nie reagujemy na
tandetę, bałagan estetyczny i wizualny. Niektórzy wręcz nie
widzą tego w ogóle. Potwierdza się tu powiedzenie, że
przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka. Nie jest jednak
"argumentem" stwierdzenie, że jeżeli od lat - coś właśnie tak
było, tak wyglądało
i nikomu dotąd nie przeszkadzało - to dlaczego ma teraz
przeszkadzać? |
|
Te zagadnienia nas
interesują. Chcemy, aby Nasze Miasto wyglądało coraz piękniej,
aby zachwycało i swoją urodą przyciągało odwiedzających.
Przede wszystkim zaś, aby Jakość życia mieszkańców była coraz wyższa.
Będziemy o tym pisać i pokazywać w naszym serwisie.
Bardzo liczymy na Państwa sugestie i uwagi. |
|
|
|
|