dziś w Sandomierzu jest

         
 
 
   

  
  
 
 
 
Uczta się skończyła – wrażenia pozostały.
 

W niedzielę 14 grudnia zakończył się festiwal “Bezalkoholowa uczta z piosenką nieobojętną SANDłicz”.
Jakie wrażenia? Znakomite!!!

 

Dzięki Fundacji Kultury Ziemi Sandomierskiej, która była organizatorem festiwalu, do Sandomierza przyjechali artyści z różnych stron Polski (m.in. Hajnówki, Torunia, Warszawy, Łodzi, Gorlic). Są to ludzie poszukujący w życiu czegoś więcej niż oferuje im “z’ mcdonaldyzowany” świat. Nie przyjmują podawanej im przez media papki informacyjnej bezkrytycznie. Szukając odpowiedzi na podstawowe pytania jakie stawia sobie człowiek o sens, o byt, o miłość, o cierpienie, o nadzieję piszą wiersze, komponują do nich muzykę i śpiewają.
Wyrażają siebie w swojej twórczości szukając w ten sposób kontaktu z publicznością, z drugim człowiekiem. Szukają zrozumienia i akceptacji. Ci artyści chociaż nie są zawodowcami (bo nie żyją ze śpiewania) są najwybitniejszymi przedstawicielami krainy łagodności. Niektórzy wydali już swoje debiutanckie płyty.

Mimo tego, że są laureatami najważniejszych festiwali w Polsce, nie biorą już udziału w konkursach, to przyjechali do Sandomierza.

Dlaczego?

 

Każdy festiwalowy wieczór uświetniał koncert Gwiazdy. W piątek swój recital przedstawił Robert Kasprzycki w sobotę Andrzej Sikorowski i Maja Sikorowska natomiast w niedzielę Mirosław Czyżykiewicz.

To była prawdziwa Uczta.

 

 

W niedzielę 14 grudnia zakończył się festiwal “Bezalkoholowa uczta z piosenką nieobojętną SANDłicz”.
Jakie wrażenia? Fatalne!!!

 

Przed festiwalem wydawało się, że pomieszczenia klubu “Lapidarium” nie wytrzymają ilości chętnych do wzięcia udziału w uczcie. Jednakże było nieco inaczej. Każdy kto tylko chciał mógł wejść zarówno na prezentacje konkursowe jak i na koncerty. Lecz tych co chcieli nie było zbyt wielu. Może dlatego, że telewizja nie przyjechała? Może dlatego, że nie chcieli opuścić kolejnego pasjonującego odcinka brazylijskiego serialu? A może dlatego, że i przy tej okazji odezwał się “kompleks prowincji” - jeśli by to było w innym mieście to co innego, ale w Sandomierzu? A może tytuł festiwalu był odstraszający “Bezalkoholowa uczta...” Jak uczta może być bezalkoholowa?
Być może niektórzy nie przyszli celowo, aby nie być “zmuszonym” do stwierdzenia: udało wam się coś zrobić.

Dla młodzieży (a szkół w Sandomierzu mamy sporo, także i wyższą uczelnię) mogła to być wspaniała lekcja i możliwość obcowania z poezją na żywo. Tym bardziej, że wejście na przesłuchania konkursowe było bezpłatne. Mogła być, lecz nie była. Młodzi ludzie, którzy przyglądali się prezentacjom i uczestniczyli w koncertach byli przeważnie z poza Sandomierza.

Dlaczego?

 
 

I niech ktoś powie: ”w Sandomierzu nic się nie dzieje”.

Nie dzieje?

Popatrz tutaj....

 

 

Jeśli chcesz wypowiedzieć się na ten temat zapraszamy na Forum

    18 grudnia 2003r.

SSI

   
Jak dojechać, Informator, Plan Miasta, Historia, Urzędy i Instytucje, Kościoły, Kultura i SztukaEdukacja, Zdrowie, Gospodarka, Turystyka, Katalog firm,
Dawny Sandomierz, Wędrówki ulicami, Komunikacja, Bezpieczeństwo, Na starej fotografii, FotoGaleria, Reklama, Ogłoszenia, Katalog WWW
Jeśli jesteś w posiadaniu interesujących materiałów dotyczących Sandomierza prosimy o kontakt.
    o serwisie pomoc  

STRONA GŁÓWNA

• stronę optymalizowano dla IE 5.0+ • zalecana rozdzielczość 1280x1024 •

napisz do na

www.sandomierz.org

webmaster webmaster

copyright © sandomierz.net  Wszelkie prawa zastrzeżone

serwis istnieje od 20 kwietnia 2003r. i nie jest stroną oficjalną miasta