taaaaa

Już sam podpis mówi o „jakości” używanych argumentów panie bokser. Proponuje pan odczepić się od kolorystyki kościoła i doboru farb? Taa... nie chodzi o farbę, ale o JAKOŚĆ wykonanych robót? Już widać je na szczytach absurdalnie pomalowanych. Zobaczymy też co będzie się działo na wiosnę za rok, dwa... Czy się to komuś podoba czy nie... to aśka.b MA RACJĘ!!! Brawo Asiu!!!
Na JAKOŚĆ składają się wszystkie elementy, także i kultura doboru kolorystyki, a tej tu całkowicie brakuje!
Co do jednego na pan rację. Niewątpliwie istnieje coś takiego jak „granica dopuszczalna” przede wszystkim w sposobie rozmowy. No, ale wiadomo bokser z natury stosuje ciosy poniżej pasa!

13 sierpnia 2005

sierpniowy

taa

idź, asiu, i w swojej naiwności nie zabieraj głosu. Ktoś coś.. samo się zrobi... pewnie!  na poważnie proponuje się odczepić od kolorystyki kościoła i i doboru barw. z pewnością istnieje cos takiego, jak "granica dopuszczalna"... Ponadto nie o farbę chodzi, ale o JAKOŚĆ wykonanych robót. Co nam po oryginalnym kolorze odchodzącym po roku płatami ? Naprawdę , "akcja" z kościołem to szukanie dziury w całym!

31 lipca 2005

prawysierpowy

a wszyscy chcą żeby S-rz był podziwiany...

Jeśli nikt nic z tym nie zrobi to nie wiem, co za parę lat stanie się z tym niewątpliwie pięknym miastem.
Kto tu nawalił?? Ktoś kto dał zlecenie, bo nie dopilnował grupy odnawiającej, czy była to wina samej ekipy?
Nie wiem i nie zamierzam w to wnikać, ale niech ktoś coś z tym zrobi !!!

17 lipca 2005

aska.b