mi tez to się nie mieści w głowie takie postępowanie

dziwię się tylko mieszkańcom, że ponownie wybrali takiego "człowieka"...ech no szkoda. może ta presja opinii publicznej coś pomoże? ale jak ta współpraca będzie potem wyglądać? ciężka sprawa, ale tak to się dzieje jak polityk bierze się za coś od czego powinno mu być wara. szkoda dzieci, młodzieży i instytucji
3m kciuki i wspieram Was :D

9 stycznia 2007

homopoliticus

w głowie się nie mieści

To co się dzieje w Naszym mieście jest chore. Jak można zamknąć coś co funkcjonuje od lat , cos co przynosi ludziom nowe doświadczenia , wiedze , rozrywkę itp. To jest możliwe tylko u Nas.

9 stycznia 2007

Ala

Żałosne

Ludzie wszyscy wiedzą dla czego prowadzicie nagonkę na burmistrza Borowskiego. Bo "kocham Sandomierz" - to harańczyk i wy. żałosne. przegrał wybory. czepiajcie się spółdzielni bo tam są winni.

7 stycznia 2007

ala

to szok!

To naprawdę skandal ! Takie rzeczy dzieją się w wolnym, demokratycznym kraju. Nie liczy się rzetelna praca, niesamowite osiągnięcia, zaangażowanie w wykonywanie swoich obowiązków, olbrzymi autorytet w środowisku, opinie rzeszy ludzi zaangażowanych w sprawę, a co się liczy ? prymitywne, żałosne, chore,
osobiste odgrywanie się, kosztem dzieci, które kochają to miejsce i to co tam się robi. Normalny człowiek, który trochę myśli powinien być zszokowany. To, co robią Harńczykowie ze swoją ekipą powinno być przykładem dla wszystkich domów kultury, co za niewielkie pieniądze można zdziałać, przy niewielkiej obsadzie kadrowej co można osiągnąć! Ktoś, kto tego nie dostrzega nie zna kompletnie realiów pracy w placówce kultury. Tylko całkowite oddanie i zaangażowanie się w pracę tak, jak oni to robią, daje takie efekty. I za to tak im należy dziękować? Przepraszam, ale gdzie my żyjemy?

4 stycznia 2007

Maria.S.

burmistrz za 1 grosz

Borowki teraz to ma wszystkich w 4-ech literach wygrał druga kadencje i ma nas w nosie ja na tego ....... nie głosowałem bo szkoda by było mego głosu a to co wyprawia z Harańczykiem to przechodzi ludzkie pojecie jak można powiedzieć że był tam nie odpowiedni człowiek jako szef. Moim zdaniem teraźniejszy burmistrz jest nic nie wart tylko by zamykał a nic nie otwierał. Fundacje tez zamyka bo źle gospodarowali pieniędzmi, a to nie prawda, prawda jest taka ze Harańczyk był tam w zarządzie, trzeba umieć czytać miedzy wierszami.

3 stycznia 2007

gregorium

....

żenująca jest postawa naszego różowego burmistrza... Niestety ani on ani ludzie z którymi pracuje nie mają pojęcia o tym, czym przyjdzie im się zajmować... wydaje im się że pozatrudniają swoich pociotków i wszystko jakoś się będzie kręcić... mylą się i o tym się wkrótce przekonają...

3 stycznia 2007

jarodar

i co teraz????

I co teraz można się zapytać, owszem możliwe jest stworzenie domu kultury który zastąpi CEKDIM (choć czy na pewno, czy w 100%, czy będzie tam taka atmosfera?????). Co zaś tyczy się FKZS, to odczuwam osobiście pewna pustkę i zadaje sobie pytanie "i co teraz?????", kto zorganizuje imprezy które wrosły już w Sandomierz???, czy będą one wogóle???, jakie będzie lato bez szantomierza??? i jaka jesień bez muzyki w Sandomierzu???, jaki grudzień bez Sandłicza????, chyba będzie smutno, bardzo smutno. Choć mam jeszcze nadzieje........

3 stycznia 2007

maverick

krótkowzroczność........

przykre....tacy kulturalni, a monotematyczni, krótkowzroczni, zaślepieni, bezkrytyczni członkowie i "fani"(?????!!!!!) Sz. P. Harańczyka. przykre, że nie zauważacie tego, że działania (co najmniej śmieszne) podejmowane przez Waszego guru... są egoistyczną rozgrywką powyborczą p. Harańczyka, który nie jest na tyle silny by poradzić sobie z porażką poniesioną podczas wyborów samorządowych.

29 grudnia 2006

sługus

do komentarza bez komentarza

Po pierwsze – niesmakiem jest także wieszanie plakatów cyrkowych obok klepsydr na słupach ogłoszeniowych – a jednak się wiesza, Po drugie – Nazwy powinny być “chwytliwe” więc trudno to uznać za zarzut. A o poziomie organizowanych przedsięwzięć świadczą nazwiska artystów, którzy przyjeżdżali
i występowali w Sandomierzu oraz ranga wielu imprez, które były wręcz wydarzeniami artystycznymi jakich Sandomierz wcześniej nie widział. Po trzecie – nikt nie wybiera czasów w których żyje. Może natomiast wybrać
i prezentować własną postawę. Także dotyczącą decyzji władz miasta z którymi się nie zgadzamy. Wszak ponoć jesteśmy społeczeństwem obywatelskim. Wyrażanie swojego zdania, nawet jeśli jest odmienne nie musi być od razu obrazą dla osoby urzędowej czy urzędu? Także i Ty kocie możesz mieć swoje zdanie (i masz jak widać). Możesz gratulować burmistrzowi podjęcia słusznych decyzji i jak sam wybrałeś - zrezygnować z kultury.

29 grudnia 2006

świstak

bez komentarza

Nie powinno być komentarza lecz trudno milczeć.
po pierwsze - klepsydry na słupach obok klepsydr osób, które odeszły to nie tylko brak dobrego smaku lecz poniżej godności, po drugie - nie wy tworzyliście fundację a to co było dobre zniszczyliście. Chwytliwe nazwy
 i poziom początkujących amatorów, to wszystko co stworzyliście, bo oczywiście przed wami fundacja była martwą instytucją, po trzecie - obrażać człowieka tylko dlatego, że przyszło mu żyć w takich a nie innych czasach to zaprawdę dla was chluba. Państwo Młodzież zapomnieli, że obrażając godność osoby urzędowej obrażają sam urząd. No cóż, mamy do czynienia z "Prawdziwymi Ludźmi Kultury i Prawdziwą Kulturą" - reszta to motłoch. Gratuluję tak "Wysokiej Kultury" a ja mówię jej NIE i dziękuję Panie Burmistrzu za podjęcie słusznych decyzje. Jeżeli mam do wyboru kiepską kulturę lub nie mieć jej wcale -wybieram to drugie

28 grudnia 2006

kot

banda i granda chce decydować

jaki burmistrz jest każdy widzi (przed potopowy) kłamstwa wyborcze ze nie będzie likwidował CEKiM-u to była jego kiełbasa przed wyborcza mydlenie ludziom oczu a teraz zemsta na Harańczykach. I Borowskiego świta z Chablem na czele sprzedawczykiem 1 kategorii który zapomniał chyba ze stanowisko kierownicze MOSiR-u zawdzięcza miedzy innymi Harańczykowi.

28 grudnia 2006

Gajowy nie lubiący owoców leśnych

Dziękujemy

Jako młody mieszkaniec Sandomierza serdecznie dziękuje panu burmistrzowi. Teraz nie pozostaje nam - młodym ludziom nic innego jak kupić tanie wino w sklepie i usiąść na pięknej ławce w parku. Koniec Fundacji to koniec naszego miasta. Dziękujemy...
Gratuluje przedkładania pobudek osobistych nad dobro społeczności, która w mniejszym lub większym stopniu oddała na Pana głosy, i powierzyła swój los w Pańskie ręce.

25 grudnia 2006

duch

Podziękowania dla Sz.P. Jerzego Borowskiego

Dziękujemy szanownemu burmistrzowi za zlikwidowanie jedynych instytucji w naszym mieście i regionie, które jeszcze do niedawna ściągały turystów i kapitał z całego kraju i zagranicy. Teraz nasze kochane miasto pozbawione jakichkolwiek rozrywek, imprez, akcji  jest na najlepszej drodze do moralnego i finansowego upadku. Najbardziej jednak boleje nad tym, iż jeśli nawet na miejsce tej organizacji powstanie nowa to i tak Sandomierz straci wiele - między innymi Szantomierz, który był cykliczną impreza przyciągającą tłumy z całej europy.

25 grudnia 2006

duch

do sollersa

soolers widzę  że popierasz niszczenie kultury. i jeszcze jedno nie pisz proszę o sprawach o których pojęcia ci najwyraźniej brak. Zajmij się czymś innym może jakaś partyjka brydża z burmistrzem jakież to fajne zajęcie . będziecie mogli pogadać o kulturce i innych rzeczach. np o orkiestrach dętych i nartach wodnych narka i wesołych świąt.

25 grudnia 2006

Paweł

Absolutne bzdury

Nikt w Twoim imieniu nie pisze!!! Twoja wypowiedź świadczy o zupełnie ignoranckim podejściu i niewiedzy, która pewnie wynika z tych informacji jakie “otrzymuje” sandomierskie społeczeństwo “obywatelskie” z urzędu! Po pierwsze; marsz dotyczył Fundacji Kultury, która jest inną instytucją! Po drugie; PP Harańczykowie nie mają własnej firmy. Centrum Edukacji Kulturalnej Dzieci i Młodzieży jest założone i prowadzone przez Stowarzyszenie. Jest to organizacja pozarządowa. Po trzecie; Miasto CEDKiM-u nie dofinansowuje!!! Dotacja jaką Stowarzyszenie otrzymywało nie była prezentem ani niczyją łaską. Były to środki na realizację zadań, które w końcu należą do obowiązku gminy (czyt. miasta).

24 grudnia 2006

średniak

Bzdury

Dlaczego ktoś pisze w moim imieniu. Ja też jestem mieszkańcem Sandomierza i wcale nie uważam aby miasto musiało finansować prywatną instytucję jaką jest firma założona przez PP Harańczyków. Jak chcą to mogą sobie prowadzić firmę za własne (lub rodziców których dzieci chodzą do tej firmy). Dlaczego miasto ma ich dofinansowywać .

24 grudnia 2006

sollers

Kulturalny Borowski

Na słupach ogłoszeniowych pojawiła się ostatnio reklama nowoczesnej siłowni w MOSiR. nie to oczywiście przykuło moją uwagę ( nie mam nic przeciwko siłce) a NOWE rozwinięcie powyższego skrótu.
M - Miejski O - Ośrodek S - Kultury(!!!) i R - Rekreacji. Niewinna deformacja, której -jak mniemam - celem jest odparcie argumentu, że Borowski nie troszczy się o kulturę. Absurd.  Burmistrzowi i jego sługusom gratuluje błyskotliwości. Każdy zdroworozsądkowo myślący człowiek, jest w stanie dostrzec to naciąganie faktów. Hipokryzja i Blamaż!!!

24 grudnia 2006

Anna.R

marionetki

cóż uważam że likwidacja fundacji i oazy jest perfidna zemsta borowskiego za ugrupowanie Kocham Sandomierz i Marka Harańczyka... nieodpowiedzialna decyzja nieodpowiedzialnego "człowieka"... tylko kto na tym ucierpi?... na pewno żaden z urzędników lecz my młodzież sandomierska której juz nic nie zostało:(... podziękowania dla osób które zorganizowały marsz... i publicznie wyrazili swoje niezadowolenie... dzięki... a panu burmistrzowi gratuluje zniszczenia kultury w naszym mieście - Bóg Zapłać!!!

24 grudnia 2006

sfistak

non omnis moriar

Teraz nie będzie juz w mieście instytucji, która sprzeciwi się urzędującemu burmistrzowi.
Wszystkie, a głownie ta pod rządami Chabla, będą ćwierkały w rytm burmistrzowi. Nie można mówić, że to burmistrz nie doprowadził do zamknięcia fundacji. Ależ oczywiście, że on! Fundacja była jedna z niewielu niezależnych organizacji w tym mieście. No ale jak, ex komuch burmistrz, który większość życia przeżył w komunie, może pozwolić aby było coś niezależnego? Przecież czasy w których żył piętnowały, zabijały niezależność. Ale to nic panie burmistrzu, jeszcze się "policzymy". Proszę pamiętać, że historia lubi płatać figle
i rozlicza takich "rozliczaczy" jak pan. Pewnie powiedziałby pan teraz "proszę mnie nie straszyć". Nie, nikt pana nie straszy, tylko tak panu mówimy, aby kiedyś pan znowu nie powiedział, dlaczego nikt pana nie ostrzegł.

23 grudnia 2006

Waldemar

...

Cóż. Od czegoś trzeba zacząć. W sumie, przyszło sporo osób. Chociaż, jak popatrzeć na liczbę osób uczęszczających do CEKDIM-u, to cienko. Ale, od czegoś trzeba zacząć. Pomimo, że pan b. stanął tylko w oknie i szyderczo się do nas uśmiechną, coś zrobiliśmy. chociażby zakłóciliśmy mu spokój i pracę. zobaczymy co dalej.

23 grudnia 2006

Julia Black